Na początku będą to zwykłe kartki z pamiętnika Rukiego i dopiero później przejdą w normalne opowiadanie. Nie licze na wyrozumiałość bo... bo nie XD jechać szczerą krytyką bo na opinie pozytywną to nie zasługuje XD. Ooo albo jako usprawiedliwienie dam to iż prawie nigdy nie pisze w pierwszej osobie.
Nie daje po jednej kartce z pamiętnika tylko kilka bo są krótkie.
Z tego jakże zacnego miejsca (niebieskie krzesełko hyhyhy XD) pragnę podziękować osobie, która jest moim natchnieniem... Adiiiiii! To dla ciebie! XD
Dobra koniec O.o
Dataaam no to jedziemy :3
__________________________________________
08.02.2002r
Kochany pamiętniczku. Dzisiaj ma się odbyć pierwsze
spotkanie naszego zespołu. Trochę się denerwuje bo znam tylko Kouyou. Hehe ale
mam nadzieje, że nie będzie tak źle i wszyscy zostaniemy przyjaciółmi. Zostało
jeszcze trochę czasu, ale pójdę już. Nie chce się spóźnić. Jak to powiadają,
pierwsze wrażenie jest najważniejsze.
-----
-----
Wróciłem. Było cudownie. Poznałem Akire czyli naszego
basistę, Yutake czyli perkusistę i
najwspanialszego na całym świecie gitarzystę, Yuu ♥ Jest taki
cudowny, miły, śliczny, uroczy, słodki i kochany, zupełnie jak mały kotek. Może
to trochę dziwne, ale chyba się zakochałem ♥
Tak pamiętniczku, jestem gejem i zakochałem
się w dopiero co poznanym facecie.
15.02. 2002r
Moje serce pękło. Przed chwilą dowiedziałem się, że Yuu
chodzi z Kouyou… Mój najlepszy
przyjaciel i ukochany są razem… Jaki sens ma teraz moje życie?
18.02.2002r
Od trzech dni nie jem. Całkowicie straciłem apetyt. Z resztą
tak samo zniknął mój entuzjazm i chęć gry w zespole. Czemu złamane serce tak
bardzo boli? Czy kiedyś ten ból minie? Mam nadzieje… Nie po to tyle się
staraliśmy, żeby nagle wszystko się rozpadło i to w dodatku przeze mnie.
20.04.2002r
Kochany pamiętniczku. Przepraszam, że tak długo nie pisałem,
ale musiałem przemyśleć sobie kilka spraw. Już jest dobrze. Serduszko powoli
zaczęło się sklejać. Uznałem, że skoro kocham Aoiego (tak teraz nazywamy Yuu)
to powinienem cieszyć się jego szczęściem i nie ważne kogo wybierze. Jestem
debilem. Przecież nawet nie powiedziałem mu o swoich uczuciach. Niby Kouyou
wie, ale przecież nie mogę go winić za to, że kochamy tą samą osobę. Przyjaźń
na zawsze :3
1.05.2002r
Dzisiaj byłem z Yuu na pizzy. Biedny, skurczyłem mu portfel. No ale cóż,
sam powiedział, że stawia. Miał taką słodką minkę kiedy żegnał się z
pieniążkami za 3 pizze XXL . Gadaliśmy praktycznie o wszystkim. O nim, o mnie,
o zwierzątkach (dowiedziałem się, że ma alergie na psy), jedzeniu, śmialiśmy
się z nie wiadomo czego. Nie mogłem oderwać wzroku od jego cudownych czarnych
oczu. Pochłonęły mnie jak czarna dziura. Muszę przyznać, że ten wypad poprawił
mi nastrój w 100%.
Kot szatana wciągnął mnie w nicość.
Kot szatana wciągnął mnie w nicość.
Nonono xd
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetnie :D
Mimo ze nie lubię za bardzo polaczen chlopak-chłopak , twoje bede czytala xd wyobraże sobie ze ten jeden jest dzieewczyna xd
Taak,jestem głupia , wiem :p
Błędów sie nie doczytalam ;)
Ogólnie podoba mi się styl jakim piszesz ale moglabys te dni dluuuzej opisywać :D A co, czytelnik musi miec wymagania xd
Pisz szybko!
~maaarysia .
ooooo Adi natchnienie :3 słodko....ale nie natchnienie, Adi is prokurator....eee nieważne ^.^"
OdpowiedzUsuńkyaa kyaa Aoiki forever <3
Biedny Ruki, ale....Rukiś każdy wie, że musi być trochę Aoihy, no bo fiesz Aoiha forever, ale wiemy iż i tak będzie Aoiki pff XD
No tak Aoi przyzwyczaj się do kurczenia portfela przy Maleństwie (jego wzrost cię zmylił, wiem wiem). "Kot szatana wciągnął mnie w nicość" mrruu.
Wiadomo no, że Aoi taki kotek, Ruki piesek, Kaiu misiu, Reita papuga a Uruś kaczucha XD
Pisaj dalej i duuuuzio i tak zajebiście i i i w ogóle onii-chan :3