sobota, 2 marca 2013

Kartki z pamiętnika cz. 4

24.12.2002r
Święta, święta i chuj. Prezenty się podobały, mi nie bardzo i wszyscy są szczęśliwi lub nie. Dostałem ubrania. Kuwa jakby sugerowali, że nie mam w czym chodzić. Garnitur… Bardzo za duży… To w ogóle zalicza się jako ubranie? Chyba tak bo się to zakłada. Jak myślą, że będę w tym chodził to się grubo mylą. Za rok dostaną ode mnie ołówki z IKEI. Albo nie bo jeszcze się im przydadzą.

31.12.2002r
Wróciłem do domku. Kai dzwonił, że mam do niego przyjść i nie akceptuje odmowy.  Boję się. Cholernie się boję do niego iść. Pewnie jest wściekły. Zniszczyłem wszystko nad czym tyle pracowaliśmy. Stchórzyłem i uciekłem jak jakiś dzieciak. Wdech, wdech, wdech, wdech. Dobra stop bo się zapowietrzę. Idę. Jeśli nie wrócę to powiedz Yuu, że go kocham.


3.01.2003r
Łooo człowieku emmm echem znaczy ten no pamiętniczku. To był najzajebistrzy sylwester w moim życiu. Tak się spiliśmy, że dopiero dzisiaj wytrzeźwieliśmy. Ja pierdzieleeee ale mam kaca. A zmieniając temat to dowiedziałem się, że nie mają nic przeciwko mojej orientacji. Okazało się, że każdy jest homo albo bi.

5.01.2003r
Próba, pizza, dom. Wszystko wróciło do normy. Nawet mój apetyt XD Zbliżają się urodziny Aoiego więc trzeba pomyśleć nad jakimś prezentem. Jakieś pomysły? Nie? Szkoda bo też nie mam. Chciałbym dać mu coś wyjątkowego. Popytam jutro resztę, może oni mają jakiś pomysł :3

8.01.2003r
Reita grrrr durny szmaciak. Nie lubię go =3= Cały dzień śmiał się z mojego wzrostu. No kuwa nie moja wina, że jestem niski. Grrr jakby już innych tematów do rozmów nie było. Chociaż w sumie stop. To nie ja jestem niski, to oni są żyrafy. Głupie (nie licząc Aoiego) żyrafy, znęcające się nad mniejszymi.

12.01.2003r
A dzisiaj cię zaskoczę. Zamiast na pizze poszedłem z Yuu na ciacho i kawę. W sumie to on wziął kawę. Ja wolałem gorącą czekoladę z bitą śmietaną na wierzchu i do tego kawałek (dość duży ale ciii bo się wyda XD) ciasta czekoladowego w czekoladowej polewie i kawałkami czekolady. Mmmm aż mi słodko od samego wspominania XD Było fajnie. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, robiliśmy głupie słit focie, wygłupialiśmy tak, że każdy patrzył na nas jak na debili. Niestety później przyszedł Kouyou i zabrał mi Yuu pod pretekstem wspólnych zakupów. Szkoda… Było tak miło… 

3 komentarze:

  1. a kiedy pojawią sie rzekome zboczone teksty które tak skrobiesz na lekcjach? xd nie żebym chciała xd
    czekam na kolejna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekhum pojawią sie w swoim czasie XD Na wstępie dam ci nawet takie ładne, czerwone "uwaga gej porno" XD Jak znajdziesz taki napis to znaczy że już są takie sceny XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj no Ruki kupili Ci garnitur tak na przyszłość, na ślub z Yuu....a no wiesz myśleli, że do tego czasu jeszcze urośniesz XD Pewnie ciasto wybierał Aoi, nie dość, że kawoholik to jeszcze czekoholik XD zUa Kaczka specjalnie zabrała Yuu, bo Ruki mu go kradnie =3= Aoiki forever XD

    OdpowiedzUsuń